środa, 31 lipca 2013

Dzieci tu były- Lipiec

Nawet nie przyszło mi do głowy, że uwiecznianie w kadrze śladów po moich dzieciach może być tak trudne! Co dzień w mieszkaniu i nie tylko zostawiają po sobie wiele 'rzeczy' dzięki którym od razu widać, że to sprawka dziecka... Niestety zapominam wziąć aparat do ręki... Po trudach tego miesiąca udało się jednak znaleźć cztery kadry do projektu i tak o to:

''Dzieci tu były...''





:)

środa, 24 lipca 2013

Maxi

To była zdecydowanie najtrudniejsza sesja noworodkowa z czterech jakie miałam ostatnio przyjemność zrobić. Trzytygodniowy Maxi za nic w świecie nie chciał usnąć. Przez całą sesję udało mu się zdrzemnąć jakieś 4 minuty, nie było jednak mowy o przełożeniu go, gdyż od razu się budził. Chłopiec malutko śpi, a w obcym miejscu pewnie było mu jeszcze trudniej.Udało mi się jednak złapać go w kadrach jakie rodzicom się spodobały, a to dla mnie najważniejsze. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zagości u mnie ten mały słodziak :) A o to kilka kadrów:





:)

niedziela, 14 lipca 2013

Nicol



Tydzień temu, w sobotni poranek- wyruszyłam w plener na sesję z niespełna dwuletnią Nicol. Od samego początku nawiązałam z nią bardzo dobry kontakt. Ta mała śmieszka, miała tysiąc pomysłów na minutę, świetnie nam się razem tańczyło i śpiewało :) Choć nie było mowy na pozowane zdjęcia, udało mi się złapać jej wspaniały uśmiech, spojrzenie, jej energię i radość z życia...











:)



niedziela, 7 lipca 2013

Alicja- 9 dni

W przeciągu tygodnia miałam przyjemność fotografować, 4 modelki. Kiedy stałymi modelami są chłopcy- moi dwaj synkowie-tyle dziewczynek przed obiektywem w tak krótkim czasie, to naprawdę wielka i przyjemna rewolucja ;) W sobotę miałam przyjemność fotografować dwie modelki, z samego rana sesja w plenerze z dwulatką. Po południu natomiast kolejny noworodek.
W tym poście pokazać chcę wam kilka ujęć, malutkiej, ślicznej Alicji. Po tych trzech sesjach z kilkudniowymi noworodkami, wiem już że to trudne, ale wspaniałe zajęcie, sama przyjemność ale i spory stres. Wiem, jak wiele pracy przede mną, ale cieszę się, że te trzy mamy przyjęły moje zaproszenie i zaufały mi, dzięki tym mamusiom i ich maleńkim córeczkom, dostałam solidną lekcję!
Dziękuję Emilii, Paulinie i Kasi oraz ich córeczkom Lei, Oliwi i Alicji. Lea i Oliwia już gościły na moim blogu dziś czas na:
9-sniową Alicję! 







:)

czwartek, 4 lipca 2013

11-dniowa OLIWIA

Po raz drugi miałam przyjemność fotografować tak małą istotkę. Tym razem moja modelka miała 11 dni podczas, gdy przyszła do mnie na zdjęcia. Nie było łatwo, ale obie dałyśmy radę ;) Oliwia to piękna dziewczynka o bardzo gęstych i długich włoskach, urocze maleństwo!






:)